No kochani, powoli czas na zbieranie liści! Najlepiej różnych kształtów, chociaż te najmniejsze (np. dębu czy jarzębiny, fragmenty liści kasztanowca) sprawdzają się najlepiej przy pracy na mniejszych formatach. A jeśli jak na złość skubane są jeszcze zielone ;), to wykorzystajcie inne materiały – ziarenka kawy, kolorową bibułę, farby. Żeby nie było nudno, połączcie je na jednej pracy, efekty bywają czasami bardzo zaskakujące.
Dzisiaj chciałam wam pokazać kilka jesiennych prac plastycznych, które robiłam z dziećmi już jakiś czas temu. Kolorowe jesienne zwierzątka z liści, papieru, tektury i bibuły. Może akurat sympatyczne jeże, sowy, wiewiórki i łosie (?) kogoś z was zainspirują?