Zawsze mam wielką radochę, kiedy mnie portretują dzieci ;). Jakimś dziwnym trafem zawsze dostrzegą to, co najbardziej we mnie charakterystyczne ;). Już pierwszego dnia mojej pracy moja fryzura i wzór na bluzce zostały idealnie uwiecznione. Normalnie zdjęć w archiwum nie potrzeba ;).
Poniżej kilka portretów tegorocznych. Prace wykonane przez dzieciaki z użyciem kolorowych skrawków materiałów i włóczki. Wszystko samodzielnie skomponowane, wycięte i nalepione. Wśród zacnego grona jestem i ja. Czy ktoś mnie rozpozna?
Portrety można wykorzystać jako element dekoracji na Dzień Nauczyciela lub jako element wykonanych własnoręcznie przez dzieci laurek.
A oto i mój wspominany pierwszy szkolny portret ;):