Uncategorized

Szyjemy pacynkę

20 stycznia 2015

Z zamiarem uszycia pacynki nosiłam się już dawno. Najpierw miała to być urocza różowa świnia z zakręconym ogonem, potem łaciata krowa, ewentualnie owieczka (i nie nie jestem jakimś szalonym amatorem zwierząt gospodarskich, jedynie zwierzaki idealnie wpisywały się w tematykę pewnych planowanych przeze mnie zajęć). Jednak jak to często u mnie bywa, czasu mi brakło, więc i pomysł nie został zrealizowany. Ale w końcu co się odwlecze… Pewny zbieg okoliczności sprawił, że w końcu zabrałam się za szycie, czego efektem jest ten oto uroczy tygrys, którego właśnie widzicie.

No i prawdą jest, że dzieciaki uwielbiają pacynki! Tygrys, oficjalnie przedstawiony grupie pewnych pierwszoklasistów zaledwie tydzień temu (po tym jak starego wysłaliśmy na zasłużone wakacje, w końcu chłopak miał prawo się już zmęczyć), zdążył już być tysiące razy obściskany, wycałowany po nosie i pogłaskany po tygrysiej czuprynie. Pewne osiągnięcia pedagogiczne też już ma na koncie ;), tak więc sukces chyba osiągnięty.

Chyba nie muszę nikogo przekonywać, że pacynki i kukiełki wszelkiej maści w pracy z dziećmi można wykorzystać na tysiące różnych sposobów. W tradycyjnym teatrzyku, na lekcjach języka, w zajęciach poświęconych emocjom. No, ale trzeba je mieć! (ja już szykuję się do uszycia całego zestawu). Stąd też pomysł na kolejny już wpis w ramach szybkiego kursu szycia.

Jeśli macie ochotę zrobić podobną pacynkę, poniżej zamieszczam krótki instruktaż. Pacynka tak naprawdę nie jest trudna do uszycia, chociaż konstrukcja otwieranej buzi może na początku nieco przerażać. Ale całość naprawdę szyło się bardzo przyjemnie. To co, zabieramy się za szycie?

Do przygotowania pacynki (tygrysa) potrzebne nam będą:

  • kawałek niestrzępiącego się, polarowego materiału (u mnie pomarańczowy polarowy koc)
  • podszewka (jeśli chcemy dodatkowo wzmocnić i zabezpieczyć materiał)
  • czarny, żółty, kremowy i biały filc (po jednym kawałku formatu a4)
  • kawałek futerka (u mnie kawałek starego kołnierza)
  • oczy dla lalek
  • wypełnienie (najtańsza poduszka z IKEA sprawdza się tu znakomicie)
  • nici
  • maszyna do szycia
  • nożyczki
  • klej na gorąco
  • klej do tkanin
  • kawałek sztywnej folii
  • kawałek pianki modelarskiej lub gąbki (sztywnej, ale dającej się łatwo układać – u mnie idealnie sprawdził się podkład do paneli ;))

Jak uszyć pacynkę?

Pacynkę możecie uszyć według wykroju, który znajdziecie pod tym linkiem. Najpierw wycinamy wszystkie elementy, przypinamy szpilkami do materiału, a następnie odrysowujemy. UWAGA! wykrój nie posiada zapasów na szwy. Musicie sobie dodać odpowiedni margines, sądzę że tak około 0,5 cm w zupełności wystarczy. Wszystkie części pacynki wycinamy zgodnie z liczbami podanymi na wykroju. Jeśli szyjemy z podszewką, to głowę i tułów wycinamy raz jeszcze z materiału przeznaczonego na podszewkę. Dla ułatwienia:

  • głowa x2, polar (+2 razy podszewka)
  • tułów x2 z podwójnie złożonego materiału, polar (+2 razy podszewka, krótsza niż polar)
  • rączki x4, polar
  • ogon x2, polar
  • uszy x4 (2 razy polar, 2 razy filc kremowy)
  • brzuszek x1, żółty filc (tutaj już bez zapasu na szwy, można zostawić około 0,5 cm na podwinięcie)
  • oczka x2, biały filc
  • łatki na łapkach x2, żółty filc
  • buzia x2, kremowy filc (bez zapasów na szwy) + 1x gruba folia
  • czarne paski, czarny filc (mniejsze na łapki, większe na tułów, bez zapasów na szwy)

Kiedy mamy już wszystkie części wycięte, zabieramy się za szycie. Najpierw zszywamy głowę. Układamy warstwy w kolejności: podszewka, polar, polar, podszewka. Zszywamy wzdłuż krawędzi a-b, d-e, f-g. Brzegi obrzucamy na maszynie zygzakiem lub ściegiem owerlokowym (tak, aby się nie strzępiły). Odkładamy na chwilę głowę i zszywamy uszy. Układamy warstwę polaru na warstwie filcu, zszywamy dookoła, zostawiając dół otwarty (krawędź a-b). Wywijamy na prawą stronę.

Wracamy do głowy, układamy materiał tak, aby powstały otwór na buzię (z symetrycznych odcinków a-h i g-h) znajdował się z przodu głowy. Umieszczamy uszy w rozcięciach pomiędzy krawędziami b-c i c-d (do środka głowy), przypinamy szpilkami, a następnie zszywamy ze sobą krawędzie b-c i c-d (jedna warstwa materiału na drugiej) z jednej i drugiej strony głowy. Trzeba tutaj bardzo uważać, żeby przody uszu znajdowały się z przodu głowy. Strzępiące się brzegi obszywamy na maszynie, a następnie wywijamy głowę na prawą stronę.

Na tym etapie głowa jest już zszyta całkowicie, posiada jedynie otwór na pyszczek. Żeby go wykonać, wyciętą grubszą folię obklejamy z jednej i drugiej strony filcem. Najlepiej sprawdza się tutaj klej na gorąco, ale uważajcie, żeby nie zabrudzić filcu i nie zrobić niepotrzebnych grudek z kleju, które potem mogą wyglądać nieestetycznie. Sklejoną buzię przykładamy do otworu w głowie, i przyklejamy klejem na gorąco w taki sposób, że warstwa polaru ma nachodzić na wyciętą buzię z filcu (tak około 0,5 cm). Klejenie zaczynamy od środka buzi (górnej i dolnej krawędzi). Następnie przyklejamy polar w kącikach buzi, a potem resztę, w razie potrzeby naciągając delikatnie warstwę materiału.

Wycięte łapki zszywamy na lewej stronie, ale tylko do połowy. Następnie rozkładamy na płasko i na prawej stronie materiały klejem do tkanin przylepiamy czarne paski wycięte z filcu (paski mają nachodzić na zszytą krawędź łapek). Obszywamy je starannie ściegiem do aplikacji. Podobnie postępujemy z łatkami na łapkach – przyklejamy je, a następnie dekoracyjnie obszywamy. Teraz możemy już ostatecznie zszyć łapy. Składamy prawą stroną do prawej i przeszywamy do końca. Wywijamy na prawą stronę i wypychamy.

Teraz pora na tułów. Na jednej warstwie polaru (rozłożonej po wycięciu) przyklejamy klejem do tkanin czarne wycięte z filcu paski. Obszywamy je starannie na maszynie lub ręcznie ściegiem do aplikacji. Następnie układamy wszystkie warstwy jedna na drugiej w kolejności: podszewka, polar, polar(łatkami do środka), podszewka. Zszywamy symetryczne krawędzie e-d, a następnie szpilkami przymocowujemy łapki w odpowiednim miejscu wzdłuż krawędzi a-e (bliżej góry). W miejscu tym należy pamiętać, aby łapy przyszyć symetrycznie, „kciukami” do góry i łatkami na łapach od przodu. Sprawdźcie to dwa razy, zanim przeszyjecie całość. Jeśli wszystko znajduje się na swoim miejscu, przeszywamy symetryczne krawędzie a-e, „łapiąc” tym samym łapy. Brzeg obrzucamy ściegiem owerlokowym.

Teraz wystarczy już tylko zszyć głowę i tułów ze sobą. Głowę mamy wywiniętą na prawą stronę. Tułów (jeszcze na lewej stronie) nakładamy delikatnie, na głowę. Krawędź dolna głowy i górna tułowia powinny się pokryć. Spinamy je szpilkami, uważnie zszywamy, obrzucamy brzegi.

Na tym etapie pacynka jest już prawie gotowa. Wywijamy całość na prawą stronę, podkładamy brzeg dolny do środka, przeszywamy na maszynie. Klejem na gorąco przyklejamy oczy, przyszywamy grzywę wyciętą z kawałka futra i nos (wycięty kształt fastrygujemy, nakładamy wypełnienie i ściągamy mocno nitką). Głowę usztywniamy kawałkiem pianki wyciętej zgodnie z szablonem.

Został nam jeszcze tylko ogon. Szyjemy go tak samo jak łapki, jedynie pasków mamy więcej do przyklejenia ;). Wywijamy na prawą stronę przy użyciu patyka, wypychamy i ręcznie przyszywamy do tułowia.

I gotowe!

Jeśli macie jakieś wątpliwości co do instrukcji, konstrukcji lub poszczególnych etapów szycia, piszcie. Chętnie pomogę. I oczywiście pochwalcie się rezultatami. 😀

Inspirujemy nowoczesne, przemyślane i estetyczne działania, walczymy z szarością i bylejakością, żeby nauka najmłodszych była naprawdę pierwsza klasa.

0 0 votes
Article Rating

You Might Also Like

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x